piątek, 27 grudnia 2013

Recenzja książki: "Dary Anioła: miasto kości"

Tytuł oryginalny: The mortal instruments: city of bones 
Autor: Cassandra Clary
Cykl: Dary Anioła

Następna część: Dary anioła: Miasto popiołów                                                          

Poprzednia część: -
Wydawnictwo: MAG

Data premiery: 14 sierpnia 2013

Ilość stron: 512

Sięgnęłam po tą książkę ze względy na ekranizację, która zapowiadała się ciekawie. Nie myliłam się - ta książka była jedną z najbardziej ekscytujących, najsłodszych i najwspanialszych książek jakie w życiu czytałam. Jest dużo walki, dużo miłości... Po prostu czuć ją przez całą książkę, choć dopiero pod koniec jest tak naprawdę widoczna. Bardzo podoba mi się fabuła. Zawsze jest tak, że od jakiegoś jednego punktu da się zrobić miliony innych fabuł z tym jednym kluczowym punktem, np. wampiry - książki o wampirach: seria zmierzch, seria akademia wampirów, seria pamiętniki wampirów itp. tak samo jest z innymi tematami, jednak Cassandra Clary połączyła te wszystkie "istoty" które zazwyczaj pojawiały sie w książkach ( i znów wracamy do wampirów) i zrobiła z nich, jeden, jedyny i niepowtarzalny świat! To było najlepsze. Oprócz tego nie zawiodłam się na tym, że np. większość autorek/autorów nie za bardzo są przychylni do tematów jak np. geje, a ona tam wstawiła już od samego początku pół anioła - geja i czarownika - geja, co mi się spodobało, bo dowodzi to o wyobraźni ( bo coś wątpię żeby "gejowaką miłość" na własnej skórze) i odwadze autorki. I jeszcze wracając do fabuły, Nocni Łowcy, nawet nie chodzi o to, że w filmie byli ładni aktorzy, ale ja od zawsze miałam słabość do właśnie takich akcentów z walką, aniołami, demonami.... Książka stworzona dla mnie ;p, i nawet sama końcówka rozkazała mi sięgnąć po koleją część.

A na koniec parę, genialnych według mnie cytatów:
„-Nie zakochałeś się jeszcze we właściwiej osobie? -Niestety, moją jedyną miłością pozostaję ja sam. -Przynajmniej nie martwisz się odrzuceniem, chłopcze. -Niekoniecznie. Od czasu do czasu się odtrącam, żeby było ciekawiej.”
____

„Sarkazm to ostatnia deska ratunku, dla osób o upośledzonej wyobraźni.” 

____

„Kochać to niszczyć, a być kochanym, to zostać zniszczonym” -

MOJA OCENA: 10/10 + The best Books <3

Chciałam was jeszcze tym drobnym drukiem przeprosić za brak zdjęcia powody są 2:
1) Jest sporo wersji okładki tej książki
2) Nie wiem dlaczego ale nie chcą mi się wczytywać obrazy na bloga, więc przez pewien czas będą posty bez obrazów