Witajcie po chwili przerwy! przychodze do was z wywiadem z autorką bloga Niektóre rzeczy są wieczne Nana: Skąd pomysł na założenie bloga?
Weronika: Myślę, że miałam za duży mętlik w głowie. Uwielbiam czytać książki i po prostu kiedyś zaczęłam wymyślać jakąś dziwną historię, gdzie było dosłownie wszystko: wampiry, anioły, herosi, księżniczki, syrenki i nawet nie wiem, co jeszcze. I wtedy moja przyjaciółka powiedziała: Woah, wolnego. A potem razem obmyśliłyśmy zarys fabuły, którego skutki widać na moim blogu.
N: Od jakiego czasu prowadzisz bloga?
N: Od jakiego czasu zajmujesz się pisaniem?
N: Jaka jest Twoja ulubiona książka?
N: Co Cię motywuje do dalszego pisania?
W: Dobre słowo. Kiedy ktoś powie lub napisze mi, że to jest fajne/urocze/zabawne. To daje mi kopa. Ale dwa razy większą motywacją są słowa nagany, bo wtedy wiem, że muszę coś z tym zrobić i bardziej się przyłożyć.
N: Bohaterów wymyślasz czy bierzesz przykłady z ludzi w Twoim otoczeniu? (np. Jedna bohaterka jest na wzór jakiejś osoby z Twojej klasy)
N: Kiedy masz urodziny?
N: Co jest najtrudniejsze w pisaniu dalszej części opowiadania?
Dziękuję Weronice za wywiad i jeszcze raz bardzo dziękuję za wywiad ^^
Jeśli macie jakieś propozycje wywiadu, polecane blogi - nawet swoje - śmiało piszcie :)
N: Od jakiego czasu prowadzisz bloga?
W: Bloga prowadzę już ponad rok, od 16 listopada 2014r.
N: Od jakiego czasu zajmujesz się pisaniem?
W: Chciałabym powiedzieć, że lubiłam od zawsze pisać, ale chyba nie mogę. Za to zawsze lubiłam wymyślać różne historię.Pisać, tak do szuflady, zaczęłam w 6 klasie podstawówki, więc było to cztery lata temu.
N: Co najbardziej lubisz pisać w opowiadaniach? (Jakie "sceny" kiedy bohater umiera, coś romantycznego, sceny odkrywania prawdy przez bohatera itp.)
W: W sumie, to nie wiem. Myślę, że to zależy także od mojego nastroju. Kiedy jestem w podłych humorze, nieraz lubię kogoś ze sobą pokłócić, żeby odreagować, a kiedy jestem przeszczęśliwa, uwielbiam tworzyć różne, pomniejsze happy endy
N: Jaka jest Twoja ulubiona książka?
W: Posłużę się cytatem: ,,Zapytać bibliofila o ulubiną książkę to jak zapytać matkę o ulubione dziecko”. Myślę, że mogłabym wymienić baaardzo dużo lektur, ale moim cudeńkiem, które zawsze świta mi gdzieś w głowie, ilekroć ktoś zadaje mi podobne pytanie, będzie Trylogia Czasu. To chyba jedna z niewielu historii, która wywarła na mnie tak ogromne wrażenie.
N: Co Cię motywuje do dalszego pisania?
W: Dobre słowo. Kiedy ktoś powie lub napisze mi, że to jest fajne/urocze/zabawne. To daje mi kopa. Ale dwa razy większą motywacją są słowa nagany, bo wtedy wiem, że muszę coś z tym zrobić i bardziej się przyłożyć.
N: Kim byś chciała być w przyszłości?
W: Na to pytanie na pewno jest jakaś odpowiedź, ale ja jej jeszcze nie odkryłam, haha.
N: Bohaterów wymyślasz czy bierzesz przykłady z ludzi w Twoim otoczeniu? (np. Jedna bohaterka jest na wzór jakiejś osoby z Twojej klasy)
W: Tak. Bardzo wielu bohaterów to kopie moich znajomych, ale bardzo niewielkie. Raczej powiedziałabym, że jedna osoba to mieszanka kilkunastu osób.
N: Kiedy masz urodziny?
W: W tym roku już obchodziłam, haha. 5 stycznia :)
N: Co jest najtrudniejsze w pisaniu dalszej części opowiadania?
W:Mam za dużo pomysłów, jak to rozegrać i nieraz muszę wszystko pisać od początku, bo coś poknociłam, więc wydaje mi się, że najtrudniejsze jest zdecydowanie się na konkretną ścieżkę, jaką będzie podążać historia
Jeśli macie jakieś propozycje wywiadu, polecane blogi - nawet swoje - śmiało piszcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz