Tytuł: Jestem numerem cztery
autor: Pittacus Lore
Seria: Lorien
następna część: Moc sześciorga
ilość stron: 320
Opis książki:
W sumie to na początku wogule nic nie zrozumiałam... Uciekają, chowają się a on se wymyśla imię... Taaa i to tak cały rozdział o tym. Ale zdziwił mnie prolog, co jest grane? opowiada jak trójke dorwali? A może dwójkę?... NIe wiem... Niestety :) ale mniejsza
Bohaterowie:
John Smith - Główny bohater, numer cztery w tej całej gierce z 9 uratowanych... Właściwie czemu 9 ,a nie np. 10?
Sara Hart - Dziewczyna John'a , on jej ratuje życie z pożaru i w tedy dowiaduje się że jest kosmitą :) no, ciekawe -,-
Sam - obłąkany chłopiec który wszędzie widzi kosmitów... okej to dziwne
itak dalej i dalej :)
Fabuła:
NIe było tak źle, mogłam się spodziewać wszystkiego ale... hm.... Coś mi nie pasowało, tak moim zdanie to od połowy książki dopiero coś się działo :/ kiepsko
____________________________________________________________________
Nie mam zielonego pojęcia co mam o tej książce jeszcze npisać... Nie przypadła mi do gustu... 5/10 -.- - ci oc czytali - jak wam się to spodobało?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz